Volkswagen Racing Polska http://vwracing.pl VW Racing Organizatorem VWCC Fri, 29 Jan 2016 11:05:18 +0000 pl-PL hourly 1 http://wordpress.org/?v=3.8.1 Podium w Dubaju /podium-w-dubaju/ /podium-w-dubaju/#comments Thu, 28 Jan 2016 14:28:04 +0000 /?p=3562 Polska załoga RTG by Gładysz Racing obsługiwana przez Volkswagen Racing Polska zakończyła 24-godzinny wyścig na torze w Dubaju na wspaniałym trzecim miejscu. Dobowa rywalizacja obfitowała w wiele przygód, jednak zespół korzystający z SEAT-a Leona Supercopa świetnie poradził sobie ze wszystkimi wyzwaniami i świętuje kolejny sukces w klasie A3! Załoga SEAT-a Leona Supercopa od samego początku […]

Post Podium w Dubaju pojawił się poraz pierwszy w Volkswagen Racing Polska.

]]>
Polska załoga RTG by Gładysz Racing obsługiwana przez Volkswagen Racing Polska zakończyła 24-godzinny wyścig na torze w Dubaju na wspaniałym trzecim miejscu. Dobowa rywalizacja obfitowała w wiele przygód, jednak zespół korzystający z SEAT-a Leona Supercopa świetnie poradził sobie ze wszystkimi wyzwaniami i świętuje kolejny sukces w klasie A3!

4

Załoga SEAT-a Leona Supercopa od samego początku weekendu pokazywała, że celem są najwyższe lokaty, co znalazło potwierdzenie podczas kwalifikacji, kiedy dobre czasy Robertasa Kupcikasa i Adama Gładysz dały polskiemu zespołowi drugą pozycję startową w klasie. Walka w wyścigu nie miała być jednak łatwa. Na starcie Hankook 24H Dubai pojawiło się aż 100 samochodów, a w tak długiej i wycieńczającej rywalizacji kluczowe jest utrzymanie maksymalnej koncentracji.

W piątek, punktualnie o godz. 14:00 miejscowego czasu, rozpoczęto rywalizację. W RTG by Gładysz Racing obowiązek otwierania wyścigu spadł na barki Robertasa Kupcikasa, który po pierwszych okrążeniach utrzymywał trzecie miejsce w klasie. Po dwóch godzinach SEAT-a Leona Superopa przejął Adam Gładysz i podczas swojej zmiany zdołał przebić się na drugie miejsce. Następnym w kolejce za kierownicę był Marcin Jaros, któremu udało się objąć prowadzenie w klasie!

Podczas kolejnych okrążeń zespół tasował się z rywalami na pierwszym i drugim miejscu zależnie od aktualnej sekwencji wizyt w boksach. Niestety, po około siedmiu godzinach, kiedy w samochodzie zasiadał Jerzy Dudek, doszło do usterki skrzyni biegów. Choć SEAT Leon Supercopa został zaprojektowany pod kątem ekspresowego usuwania ewentualnych defektów, a mechanicy Volkswagen Racing Polska spisali się fantastycznie, to jednak straty czasowe były ogromne, przez co szanse na walkę o zwycięstwo zmalały praktycznie do zera.

To jednak niewiele zmieniło dla kierowców ekipy, którzy po kłopotach byli jeszcze bardziej zdeterminowani. Podczas każdej kolejnej zmiany Robertas Kupcikas, Adam Gładysz, Marcin Jaros, Jerzy Dudek i Simon Larsson dali z siebie wszystko, dzięki czemu udało im się odrobić przynajmniej część strat. To sprawiło, że w sobotę o godzinie 14:00 – po 24 godzinach morderczej rywalizacji – żółto-niebieski SEAT Leon Supercopa wjechał na metę na trzecim miejscu w klasie A3 dając swojej ekipie podium w Hankook 24H Dubai!

ADAM GŁADYSZ: - Wyścig Hankook 24h Dubai jest już za nami. Ukończyliśmy go na trzecim miejscu, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni, choć oczywiście naszym celem było zwycięstwo w klasie. Mieliśmy trochę problemów, które w tym przeszkodziły, jednak nasi mechanicy świetnie się spisali usuwając usterkę, a poza tym SEAT Leon Supercopa okazał się bardzo dobrym samochodem. Chciałbym podziękować całemu zespołowi, partnerom, sponsorom oraz mojej rodzinie, pozostałym kierowcom, z którymi zmieniałem się za kierownicą. To było ogromne wyzwanie, z którym dobrze sobie poradziliśmy. Wracamy do domu szczęśliwi, z pucharami i mam nadzieję, że spotkamy się tutaj za rok!

MARCIN JAROS: - Jesteśmy na mecie tego morderczego wyścigu. Na pewno nie było łatwo, jednak wszyscy daliśmy z siebie wszystko. Z powodu kłopotów uciekła nam szansa na zwycięstwo, jednak i tak udało nam się dojechać na trzecim miejscu. To świetny sposób na rozpoczęcie sezonu i jesteśmy z tego niesamowicie zadowoleni! Chciałbym bardzo podziękować wszystkim, którzy mi kibicowali podczas wyścigu, mechanikom ciężko pracującym na nasz wspólny sukces – spisali się wyśmienicie, a także kierowcom za ich wspaniałą jazdę przez całe 24 godziny.

ROBERTAS KUPCIKAS: – Wyścig był bardzo trudny. Mieliśmy trochę problemów, gdyż jazda non-stop przez 24 godziny mocno obciąża samochód, jednak ostatecznie zespół dobrze sobie poradził z tym wszystkim. Dojechaliśmy do mety na trzecim miejscu, z czego jesteśmy bardzo zadowoleni. Mamy nadzieję, że podczas kolejnego naszego startu będzie jeszcze lepiej!

JERZY DUDEK: - Jesteśmy już po Hankook 24H Dubai, w trakcie którego sporo się działo, jednak udało nam się zrealizować nasz cel jakim było dojechanie do mety. Ważne jednak, aby do samego końca się nie poddawać. Tak też zrobiliśmy i udało nam się wrócić na trzecią pozycję. To był mój debiut w wyścigach długodystansowych, a także nowym samochodzie jakim jest dla mnie SEAT Leon Supercopa i myślę, że wypadło to całkiem dobrze. Można powiedzieć, że to tylko trzecie miejsce, jednak tutaj nie wszystko zależy tylko od szybkości, dlatego cała ekipa jest bardzo zadowolona, gdyż w tych warunkach jest to aż trzecie miejsce!!

SIMON LARSSON: - Nawet mimo awarii skrzyni biegów udało nam się finiszować na bardzo dobrej trzeciej pozycji. To był mój pierwszy 24-godzinny wyścig i jestem z niego zadowolony. Moja jazda podczas zmian była dobra, moi koledzy zespołowi wykonali świetną robotę, dzięki czemu możemy cieszyć się podium w klasie A3.                             

Post Podium w Dubaju pojawił się poraz pierwszy w Volkswagen Racing Polska.

]]>
/podium-w-dubaju/feed/ 0
Tuż za pole position /tuz-za-pole-position/ /tuz-za-pole-position/#comments Thu, 28 Jan 2016 14:07:32 +0000 /?p=3559 Polska załoga RTG by Gładysz Racing obsługiwana przez Volkswagen Racing Polska ukończyła dzisiejszą sesję kwalifikacyjną na drugim miejscu, tracąc do najszybszej niemieckiej ekipy jedynie 0,097 sekundy. Kwalifikacje przed jutrzejszym 24-godzinnym maratonem na torze Dubai Autodrome rozpoczęły się dokładnie o godzinie 13:15 polskiego czasu. Podczas treningów i wolnych przejazdów cały zespół zgodnie ustalił, że o jak […]

Post Tuż za pole position pojawił się poraz pierwszy w Volkswagen Racing Polska.

]]>
Polska załoga RTG by Gładysz Racing obsługiwana przez Volkswagen Racing Polska ukończyła dzisiejszą sesję kwalifikacyjną na drugim miejscu, tracąc do najszybszej niemieckiej ekipy jedynie 0,097 sekundy.

img_1106

Kwalifikacje przed jutrzejszym 24-godzinnym maratonem na torze Dubai Autodrome rozpoczęły się dokładnie o godzinie 13:15 polskiego czasu. Podczas treningów i wolnych przejazdów cały zespół zgodnie ustalił, że o jak najlepsze pozycje startowe powalczą najbardziej doświadczeni z piątki zawodników: Adam Gładysz oraz Robertas Kupcikas.

Jako pierwszy za kierownicą 330-konnego SEAT-a Leon Supercopa zasiadł wielokrotny wyścigowy mistrz Polski – Adam Gładysz. Cała sesja zaplanowana była na dość krótkie 30 minut, dlatego Gładysz wyjechał z alei serwisowej tuż po zapaleniu się zielonych świateł. Po upływie 15 minut kapitan zespołu zjechał do alei serwisowej na dotankowanie samochodu i zamianę z Robertasem Kupcikasem.

Na tym etapie trwania rywalizacji polski zespół zajmował wysoką drugą pozycję w klasie A3T i tracił do niemieckiego zespołu jadącego BMW E46 M3 nieco ponad 0,2 sekundy.

Dotankowanie i zmiana kierowców przebiegła bardzo sprawnie i już po niecałej minucie Robertas Kupcikas był na torze rozgrzewając nowy komplet opon. Mistrz Volkswagen Golf Cup z 2014 roku pokonał dwa szybkie kółka, na których zdołał poprawić czas zespołu RTG by Gładysz Racing o 0,1 sekundy. To jednak nie wystarczyło by wskoczyć na wirtualne pole position, dlatego Kupcikas zdecydował się na jeszcze jeden zjazd do boksu tuż przed wywieszeniem flagi w biało-czarną szachownicę. 4 minuty przed końcem Guillame Roman z Peugeota ustanowił bardzo dobry, 0,4 sekundy wolniejszy czas od polskiego zespołu, dlatego Kupcikas zdecydował się na jeszcze jedno pomiarowe okrążenie, na którym uzyskał najlepszy czas 2:15.164

Jutrzejsze zadanie, które stoi przed reprezentantami klasy A3 z pewnością nie będzie należało do łatwych. W tegorocznej edycji wyścigu Hankook 24H Dubai weźmie udział rekordowa liczba załóg. Na starcie stanie bowiem 100 samochodów. W takich warunkach skupienie i koncentracja będą konieczne przez cały dystans rywalizacji. Jutrzejsze zmagania rozpocznie Robertas Kupcikas, którego zmieni Adam Gładysz. W dalszej kolejności SEAT-a Leon Supercopa poprowadzą: Marcin Jaros, Jerzy Dudek i Simon Larsson.

Rywalizację polskiego zespołu w Dubaju będzie można śledzić za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej http://www.24hseries.com/24h-dubai.

ADAM GŁADYSZ: - Właśnie ukończyły się dzisiejsze kwalifikacje do 24-godzinnego wyścigu w Dubaju. Zajęliśmy bardzo wysokie 2. miejsce z minimalną stratą do pierwszego zespołu, który jechał bardzo szybkim BMW E46 M3. W tej sesji nasz zespół reprezentowałem ja wspólnie z Robertasem. Udało się nam uzyskiwać bardzo podobne czasy z różnicą na poziomie 0,150 sekundy. Pod koniec dnia odbyły się dwie ostatnie godziny nocnego treningu, w którym więcej od nas jeździli Marcin Jaros, Jerzy Dudek i Simon Larsson. Ogólnie dzisiaj cały zespół spisał się świetnie. Jutrzejszy dzień zaczynamy od krótkiej rozgrzewki, a o godz. 11.00 polskiego czasu startujemy do 24-godzinnego wyścigu, który mam nadzieję, zakończy się dla nas sukcesem.

ROBERTAS KUPCIKAS: - To była dla nas dobra sesja, wykonaliśmy porządną robotę. Dzięki mechanikom Volkswagen Racing Polska nasz SEAT Leon Supercopa był idealny i ustanowiliśmy drugi czas w naszej klasie, z niewielką stratą do najszybszego. To jednak nie było najważniejsze, ponieważ wyścig jest bardzo długi. Głównym celem jest wygrać jutrzejszy wyścig i postaramy się zrobić wszystko co w naszej mocy, aby go zrealizować.

Post Tuż za pole position pojawił się poraz pierwszy w Volkswagen Racing Polska.

]]>
/tuz-za-pole-position/feed/ 0
Pucharowe Golfy na sprzedaż /pucharowe-golfy-na-sprzedaz/ /pucharowe-golfy-na-sprzedaz/#comments Thu, 17 Dec 2015 12:08:32 +0000 /?p=3554 Pucharowe Volkswageny Golfy GTI, które przez ostatnie trzy lata dostarczały nam niesamowitych emocji na wielu europejskich torach, zostały wystawione na sprzedaż. 310-konne samochody wyścigowe zostały wyprodukowane w Wolfsburgu pod nadzorem organizatora Volkswagen Golf Cup – Volkswagen Racing Polska, a także we współpracy z głównym działem Volkswagen Motorsport. Wszystkie samochody po zakończonym sezonie 2015 przeszły dokładne […]

Post Pucharowe Golfy na sprzedaż pojawił się poraz pierwszy w Volkswagen Racing Polska.

]]>
Pucharowe Volkswageny Golfy GTI, które przez ostatnie trzy lata dostarczały nam niesamowitych emocji na wielu europejskich torach, zostały wystawione na sprzedaż.

news1

310-konne samochody wyścigowe zostały wyprodukowane w Wolfsburgu pod nadzorem organizatora Volkswagen Golf Cup – Volkswagen Racing Polska, a także we współpracy z głównym działem Volkswagen Motorsport.

Wszystkie samochody po zakończonym sezonie 2015 przeszły dokładne kontrole i badania techniczne, a stare części zostały wymienione na nowe. Pucharowe Golfy GTI są w idealnym stanie, gotowe zapewnić wiele emocji podczas kolejnych wyścigów w nowym sezonie.

Każdy z samochodów posiada oczywiście homologacje PZM i FIA, a trzyletnia historia startów w Volkswagen Golf Cup udowadnia niesamowity na skalę sportów motorowych poziom bezawaryjności.

Specyfikacja techniczna Golfa GTI:

Silnik: czterocylindrowy, rzędowy, turbodoładowana jednostka benzynowa z zapłonem iskrowym, wielopunktowy wtrysk paliwa, intercooler, cztery zawory na cylinder

Pojemność skokowa: 1984 cm3

Moc wyjściowa: 310 koni mechanicznych

Układ wydechowy: o średnicy 75 mm

Napęd: na przednie koła

Skrzynia biegów: DSG, wbudowany dyferencjał o zwiększonym tarciu wewnętrznym, zmodyfikowane oprogramowanie, zmiana biegów manetkami przy kierownicy

Zawieszenie przednie: kolumny McPherson, zmodyfikowane wahacze (uniballs)

Zawieszenie tylne: wielowahaczowe (uniballs)

Amortyzatory/sprężyny: amortyzatory Bilstein, regulacja dwudrożna, sprężyny/stabilizatory regulowane – Eibach

Układ kierowniczy: przekładnia kierownicza, ze wspomaganiem elektro-mechanicznym, zmodyfikowane drążki kierownicze i zwrotnice

Układ hamulcowy: sportowy układ ABS

Przedni: sześciotłokowe zaciski hamulcowe, tarcze wentylowane z pływającą tarczą mocującą (tzw. floating bell) o średnicy 362 mm – AP Racing

Tylny: jednotłokowy, pływający zacisk hamulcowy, tarcza hamulcowa o średnicy 272 mm – OEM

Felgi: ATS DTC 8,5x18”

Opony: Hankook 240/640x18” (slick lub wet)

Design-aero kit: poszerzone elementy nadwozia, błotniki, zderzaki, spoiler tylny

Wnętrze: sportowa kierownica VW, fotel wyścigowy OMP, sześciopunktowe pasy bezpieczeństwa, centralnie sterowany system gaśniczy OMP, klatka bezpieczeństwa (chromo-molibdenowa) Wiechers Sport – homologacja FIA, DMSB

Cena: 29 900 Euro netto (cena uwzględnia dwa komplety dodatkowych felg). W przypadku chęci kupna większej ilości samochodów, istnieje możliwość negocjowania ceny.

Dane kontaktowe dla zainteresowanych:

Volkswagen Racing Polska SP. z o. o.
Ulica Krakowska 15, 33-113 Zgłobice
e-mail: info@volkswagenracing.pl

tel: +48 14 674 12 04
+48 602 343 551

Post Pucharowe Golfy na sprzedaż pojawił się poraz pierwszy w Volkswagen Racing Polska.

]]>
/pucharowe-golfy-na-sprzedaz/feed/ 0
Kolejny start w Dubaju /kolejny-start-w-dubaju/ /kolejny-start-w-dubaju/#comments Thu, 17 Dec 2015 11:23:54 +0000 /?p=3551 Ekipa Volkswagen Racing Polska rozpoczęła przygotowania do kolejnego startu w prestiżowym wyścigu 24H Dubai 2016. Drugi z rzędu start polskiego zespołu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zaplanowany jest na weekend  14 – 16 stycznia 2016 roku. Prestiżowy 24-godzinny wyścig w Dubaju od zawsze cieszył się sporym zainteresowaniem międzynarodowych załóg, gdyż oprócz zaciętej rywalizacji stanowi on dobre […]

Post Kolejny start w Dubaju pojawił się poraz pierwszy w Volkswagen Racing Polska.

]]>
Ekipa Volkswagen Racing Polska rozpoczęła przygotowania do kolejnego startu w prestiżowym wyścigu 24H Dubai 2016. Drugi z rzędu start polskiego zespołu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich zaplanowany jest na weekend  14 – 16 stycznia 2016 roku.

image3small

Prestiżowy 24-godzinny wyścig w Dubaju od zawsze cieszył się sporym zainteresowaniem międzynarodowych załóg, gdyż oprócz zaciętej rywalizacji stanowi on dobre przygotowanie przed rozpoczynającym się sezonem. Już w 2015 roku na technicznym torze kibice mogli podziwiać rekordową frekwencję w postaci 96 załóg – tym razem jednak na starcie wyścigu pojawi się aż 100 samochodów różnych klas!

Zmianom ulegnie także skład ekipy Volkswagen Racing Polska, która w tym roku wystartuje Seatem Leonem Supercopa w klasie A3. Samochód znany z europejskich pucharów poprowadzi zespół składający się z pięciu kierowców – trzech z nich ma już doświadczenie na torze w Dubaju. Do Adama Gładysza, Robertasa Kupcikasa i Marcina Jarosa, dołączą w kolejnej edycji Jerzy Dudek i Simon Larsson – znani ze startów w cyklu Volkswagen Golf Cup.

Polska załoga, której przydzielono numer startowy 21, ma za sobą intensywne treningi i przygotowania na wielu europejskich torach, a już w najbliższy czwartek samochód wraz z całym osprzętem zostanie przetransportowany do Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

image1small

image2small

Post Kolejny start w Dubaju pojawił się poraz pierwszy w Volkswagen Racing Polska.

]]>
/kolejny-start-w-dubaju/feed/ 0
Kruger mistrzem Volkswagen Golf Cup 2015 /kruger-mistrzem-volkswagen-golf-cup-2015/ /kruger-mistrzem-volkswagen-golf-cup-2015/#comments Tue, 06 Oct 2015 06:51:33 +0000 /?p=3247 Sobotnie popołudnie, 3 października 2015 roku, było niezwykle emocjonujące. Kibice zgromadzeni na Torze Poznań podziwiali jak w świetle chylącego się ku zachodowi słońca wybrany zostaje tegoroczny mistrz Volkswagen Golf Cup. Do samego końca wszystko było możliwe, jednak Jeffrey Kruger jest zbyt doświadczonym zawodnikiem na popełnianie banalnych błędów – drugie miejsce, za plecami Dylana Pereiry dało […]

Post Kruger mistrzem Volkswagen Golf Cup 2015 pojawił się poraz pierwszy w Volkswagen Racing Polska.

]]>
Sobotnie popołudnie, 3 października 2015 roku, było niezwykle emocjonujące. Kibice zgromadzeni na Torze Poznań podziwiali jak w świetle chylącego się ku zachodowi słońca wybrany zostaje tegoroczny mistrz Volkswagen Golf Cup. Do samego końca wszystko było możliwe, jednak Jeffrey Kruger jest zbyt doświadczonym zawodnikiem na popełnianie banalnych błędów – drugie miejsce, za plecami Dylana Pereiry dało mu upragniony tytuł.

IMGL8522 copy

Jeszcze przed startem było wiadomo, że Dylanowi Pereirze nie będzie łatwo zaatakować lidera klasyfikacji punktowej. Aby tytuł wpadł w ręce Luksemburczyka, Kruger musiałby finiszować na pozycji w drugiej dziesiątce.

Gdy zgasły światła nad prostą startową Pereira rzucił się do walki i na każdym z 14. okrążeń dał z siebie wszystko. Fioletowo-granatowy Golf, przygotowany przez Volkswagen Racing Polska, minął dzięki temu linię mety z przewagą ponad sześciu sekund nad drugim zawodnikiem. Niestety dla Pereiry okazał się nim Jeffrey Kruger, który nie popełnił błędu z pierwszego wyścigu i bez problemów utrzymał się na drugiej pozycji. Finisz na tych pozycjach oznaczał, że zawodnik z RPA utrzymuje tytuł z przewagą 26 punktów nad swoim najbliższym rywalem.

Czołową trójkę w wyścigu uzupełnił Simo Muhonen, przed Marcinem Jarosem i Andre Giesem, którzy do samego końca walczyli o czwarte miejsce i na mecie dzieliła ich mniej niż sekunda! Szósty na mecie był Marcus Fluch, któremu to miejsce wystarczyło do utrzymania się na trzeciej pozycji w klasyfikacji generalnej. Szwed miał ułatwione zadanie, gdyż jego główny rywal, Michał Gadomski, nie ukończył wyścigu z powodu kolizji z Piotrem Parysem. Siódma lokata przypadła jedynej kobiecie w stawce, Gosi Rdest, która finiszowała przed Sebastianem Arriolą, Adamem Rzepeckim i Bartoszem Palusko.

W tym roku to już koniec emocji związanych z Volkswagen Golf Cup. Teraz wiadomo już jednak, że trzeci sezon nie będzie dla pucharu ostatnim – pucharowe Golfy powrócą na tor w przyszłym roku w zmienionej formule, która wzniesie polskie wyścigi na jeszcze wyższy poziom!

Warto również dodać, że to nie koniec emocji dla zawodników Volkswagen Golf Cup – Jeffrey Kruger, w ramach nagrody za zwycięstwo w pucharze wystartuje w ostatniej rundzie Audi Sport TT Cup, gdzie zmierzy się z czołowymi zawodnikami niemieckiej serii.

12138312_1075349105811470_3040080076867901378_o

Wypowiedzi po drugim wyścigu na Torze Poznań: 

Dylan Pereira- Weekend w Poznaniu był idealny. Zrobiłem wszystko co mogłem próbując gonić Jeffreya, jednak nie popełnił on żadnego poważnego błędu i nie roztrwonił swojej przewagi punktowej. Jestem jednak zadowolony z drugiej pozycji. To był niesamowity sezon, w którym wielokrotnie stawałem na najwyższym stopniu podium, zrobiłem spore postępy i mam nadzieję, że w kolejnych latach będę utrzymywał ten trend.

Jeffrey Kruger: - To był niesamowity sezon. Zaczęło się nieźle, jednak z każdym wyścigiem było coraz lepiej i lepiej. Dobrze, że tak się stało, bo w końcówce trochę straciłem tempo, jednak wcześniej nazbierane punkty okazały się wystarczające. To była szalona jazda. Mam nadzieję, że w przyszłym roku ponownie będę ścigał się w jakiejś europejskiej serii. Chciałem podziękować rodzinie za wsparcie, Volkswagen Racing Polska za wspaniałą serię wyścigową oraz nowym przyjaciołom, których tutaj poznałem.  

Marcin Jaros: - Podczas drugiego wyścigu Volkswagen Golf Cup na Torze Poznań wywalczyłem najlepszy wynik w sezonie. Obrona czwartego miejsca nie była jednak łatwa, gdyż w końcówce prawie nie miałem już opon i Andre Gies mocno mnie naciskał. Dziękuje wszystkim za wsparcie podczas tego sezonu. Co prawda nie zawsze układał się on po mojej myśli, jednak ogólnie jestem zadowolony i mam nadzieję, że kolejny będzie jeszcze lepszy.

Janusz Gładysz, prezes Volkswagen Racing Polska: - Jestem bardzo zadowolony z trzeciego sezonu Volkswagen Golf Cup. Organizacja pucharu wymagała sporo pracy, jednak jej efekty wynagradzają ją w 100%. Cieszę się, że nasza seria przyciągnęła wielu zawodników, którzy w pięknym stylu walczyli do samego samego końca. Wszystko, podobnie jak w zeszłym roku rozstrzygnęło się w ostatnim wyścigu, więc mam nadzieję, że kibice byli zadowoleni z widowiska, które im zaserwowaliśmy. Dobrze również, że wszyscy bezpiecznie dotrwali do końca sezonu, gdyż w końcu wyścigi są sportem ekstremalnym i ryzyko z nimi związane. Dziękuje wszystkim pracownikom Volkswagen Racing Polska za ciężką pracę przy pucharze, partnerom za wsparcie, bez którego organizacja przedsięwzięcia tych rozmiarów nie byłaby możliwa, a także mojej rodzinie, która od zawsze wspiera mnie w mojej pasji do sportów motorowych.

Post Kruger mistrzem Volkswagen Golf Cup 2015 pojawił się poraz pierwszy w Volkswagen Racing Polska.

]]>
/kruger-mistrzem-volkswagen-golf-cup-2015/feed/ 0
Pierwszy wyścig dla Pereiry /pierwszy-wyscig-dla-pereiry/ /pierwszy-wyscig-dla-pereiry/#comments Tue, 06 Oct 2015 06:50:01 +0000 /?p=3244 W ostatni tegoroczny weekend Volkswagen Golf Cup celem dla Dylana Pereiry jest uzyskanie miana króla Toru Poznań. Luksemburczyk był najszybszy podczas obu treningów, pewnie sięgnął po pierwsze pole startowe, a w sobotni poranek dołożył do tego bezproblemowe zwycięstwo w przedostatnim wyścigu sezonu! Czołową trójkę uzupełnili Piotr Parys oaz Jeffrey Kruger. Sobotni poranek znów okazał się […]

Post Pierwszy wyścig dla Pereiry pojawił się poraz pierwszy w Volkswagen Racing Polska.

]]>
W ostatni tegoroczny weekend Volkswagen Golf Cup celem dla Dylana Pereiry jest uzyskanie miana króla Toru Poznań. Luksemburczyk był najszybszy podczas obu treningów, pewnie sięgnął po pierwsze pole startowe, a w sobotni poranek dołożył do tego bezproblemowe zwycięstwo w przedostatnim wyścigu sezonu! Czołową trójkę uzupełnili Piotr Parys oaz Jeffrey Kruger.

IMGL8227 copy

Sobotni poranek znów okazał się dość mroźny, przez co zawodnicy mieli do pokonania dwa okrążenia formujące, aby łatwiej było im dogrzać opony przed zaciętą walką koło w koło.

Gdy zgasły światła startowe sytuacja w czołówce była bez zmian – Dylan Pereira prowadził przed Jeffreyem Krugerem, Piotrem Parysem oraz Simo Muhonenem. Emocje poszybowały w górę podczas czwartego okrążenia, kiedy Parys przeprowadził odważny atak na lidera klasyfikacji punktowej i przeskoczył na drugie miejsce. Później biało-czerwony Golf wręcz przykleił się do tylnego skrzydła Pereiry, jednak nie doprowadziło to do żadnego ataku, a w dodatku na cztery okrążenia przed końcem Piotrek zaczął tracić tempo i bardziej niż atakiem na pozycję lidera musiał przejmować się patrzeniem w lusterka.

Ostatecznie podium uzupełnił Jeffrey Kruger przed Simo Muhonenem oraz Adamem Rzepecki. Na szóstym miejscu znalazł się Andre Gies przed Marcusem Fluchem, który w końcówce, z każdym kolejnym okrążeniem tracił tempo i pod flagą w szachownicę musiał bronić się przed Marcinem Jarosem. Czołową dziesiątkę zamknęli Sebastian Arriola oraz Jerzy Dudek.

Dziś na Torze Poznań nastąpi zwieńczenie całorocznej rywalizacji, kiedy to punktualnie o godzinie 14:00 ruszy drugi wyścig. Pół godziny później poznamy trzeciego mistrza Volkswagen Golf Cup!

IMGL8597 copy

Wypowiedzi po pierwszym wyścigu na Torze Poznań: 

Dylan Pereira- Wyścig był bardzo fajny. Na pierwszych okrążeniach ostro walczyliśmy z Jeffreyem, więc starałem się utrzymać koncentrację i nie popełnić żadnych błędów. Kiedy zobaczyłem, że Parys wyprzedził Krugera wiedziałem, iż jest dobrze i starałem się na każdym kolejnym okrążeniu zrobić swoje i pojechać jak najlepiej. 

Jeffrey Kruger: - Wyścig wyszedł całkiem nieźle. Początkowo walczyłem z Dylanem, jednak później popełniłem błąd i dałem się wyprzedzić Piotrkowi Parysowi. Później jednak on jechał bardzo dobrze i nie byłem w stanie go do gonić, więc zasłużył na swoją pozycję. Gratuluje zarówno jemu, jak i Dylanowi, gdyż jechali bardzo dobrze. 

Piotr Parys: - Jestem bardzo zadowolony z pierwszego wyścigu. Dobrze wystartowałem i przez cały wyścig utrzymywałem świetne tempo, choć niestety nie wystarczyło to do pokonania Dylana Pereiry. Popołudniu czeka nas drugi wyścig i mam nadzieję, że wynik będzie co najmniej równie dobry.

Post Pierwszy wyścig dla Pereiry pojawił się poraz pierwszy w Volkswagen Racing Polska.

]]>
/pierwszy-wyscig-dla-pereiry/feed/ 0
Pereira utrzymuje tempo /pereira-utrzymuje-tempo/ /pereira-utrzymuje-tempo/#comments Tue, 06 Oct 2015 06:48:31 +0000 /?p=3241 Ostatnie tegoroczne kwalifikacje Volkswagen Golf Cup były istnym thrillerem zarówno dla kierowców, jak i kibiców zgromadzonych na Torze Poznań. W świetle zachodzącego słońca decydowały trzy pierwsze okrążenia, kiedy to opony pracowały najlepiej, a temperatura była na wystarczającym poziomie, aby zapewnić optymalną przyczepność. Ostatecznie z presją najlepiej poradził sobie Dylan Pereira, który popisał się najlepszym czasem […]

Post Pereira utrzymuje tempo pojawił się poraz pierwszy w Volkswagen Racing Polska.

]]>
Ostatnie tegoroczne kwalifikacje Volkswagen Golf Cup były istnym thrillerem zarówno dla kierowców, jak i kibiców zgromadzonych na Torze Poznań. W świetle zachodzącego słońca decydowały trzy pierwsze okrążenia, kiedy to opony pracowały najlepiej, a temperatura była na wystarczającym poziomie, aby zapewnić optymalną przyczepność. Ostatecznie z presją najlepiej poradził sobie Dylan Pereira, który popisał się najlepszym czasem i jako jeden z dwóch kierowców złamał barierę 1 min 44 sekundy.

 

 IMGL7055 copy

 

Kwalifikacje przed ostatnią rundą Volkswagen Golf Cup zostały rozegrane po południu, co oznaczało, że warunki były najlepsze na samym początku sesji. Wszystko przez spadającą temperaturę, która sprawiała, że przyczepność malała z każdą minutą. Kluczowe było więc wstrzelenie się w warunki już w pierwszych minutach czasówki i przejechanie optymalnego okrążenia bez komfortowego wjeżdżania się w tor.

Najlepiej z tym wyzwaniem poradził sobie Dylan Pereira, który dyktował tempo także podczas treningów. Luksemburczyk przejechał jedno okrążenie z czasem 1:43,730 sekundy, czym okazał się szybszy od Jeffreya Krugera o 0,196 s. Lider klasyfikacji punktowej był też jedynym kierowcą, który mógł nawiązać walkę z Pereirą, gdyż zagraniczna para mocno odjechała pozostałym zawodnikom. Miejsce w czołowej trójce oraz miano najlepszego polskiego kierowcy przypadło Piotrowi Parysowi, który pokonał swojego głównego rywala w walce o tytuł debiutanta roku – Simo Muhonena. Piąta lokata to wynik Marcusa Flucha, za plecami którego znalazła się jedyna kobieta w stawce – Gosia Rdest. Czołową dziesiątkę uzupełnili natomiast Andre Gies, Sebastian Arriola, Marcin Jaros oraz Michał Gadomski, który po kraksie w treningu korzystał z zastępczego samochodu.

Po sprawdzeniu drugich czasów okazało się, że pierwsze pole startowe do drugiego niedzielnego wyścigu również trafiło w ręce Dylana Pereiry. Za jego plecami również ustawią się Kruger, Parys oraz Muhonen, jednak Gosi Rdest udało się przeskoczyć przed Marcusa Flucha, dzięki czemu zawodniczka z Żyrardowa w sobotnie popołudnie ustawi się na piątym polu. Marcin Jaros zdołał przeskoczyć na siódme miejsce, natomiast czołową dziesiątkę uzupełnili Sebastian Arriola, Andre Gies oraz Michał Gadomski.

Jutro na zawodników czekają dwa wyścigi, które zadecydują o końcowych pozycjach w klasyfikacji generalnej. Pierwszy z nich zaplanowano na godz. 9:45, natomiast drugi rozpocznie się punktualnie o godzinie 14:00.

IMGL7196

Wypowiedzi po kwalifikacjach na Torze Poznań: 

Dylan Pereira- Jestem niesamowicie zadowolony, gdyż zdobyłem dwa pierwsze pola startowe. Mam nadzieję, że jutro zostanę na tych miejscach aż do flagi w szachownicę. Walka w mistrzostwach nie będzie łatwa, jednak cały czas jestem w grze i nie wiadomo, co wydarzy się jutro. Miejmy nadzieję, że sytuacja potoczy się po mojej myśli.

Jeffrey Kruger: - Kwalifikacje poszły całkiem nieźle, gdyż do oby wyścigów będę ruszał z drugiego pola. Przede mną jest mój główny rywal w mistrzostwach, Dylan Pereira, więc jutro na pewno będzie interesująco. Moja przewaga jest spora, zatem najważniejsza będzie rozważna jazda, gdyż tytuł jest bardzo blisko. 

Michał Gadomski: - Weekend zdecydowanie nie idzie po mojej myśli. Z powodu kraksy w treningu miałem startować w kwalifikacjach zastępczym samochodem i niestety zła passa nadal się mnie trzymała. Nie wiem dlaczego, ale złapałem gumę w lewym przednim kole, które tutaj jest najważniejsze. To sprawiło, że wywalczyłem zaledwie dwa dziesiąte pola startowe. Jutro będę starał się minimalizować straty.

Post Pereira utrzymuje tempo pojawił się poraz pierwszy w Volkswagen Racing Polska.

]]>
/pereira-utrzymuje-tempo/feed/ 0
Fantastyczny początek Pereiry /fantastyczny-poczatek-pereiry/ /fantastyczny-poczatek-pereiry/#comments Tue, 06 Oct 2015 06:47:12 +0000 /?p=3237 Sezon Volkswagen Golf Cup chyli się już ku końcowi i w ten weekend na Torze Poznań poznamy trzeciego mistrza jednego z najbardziej prestiżowych pucharów w Europie Środkowej. Jedyny polski tor jest dobrze znany nawet zagranicznym zawodnikom, więc walka o glorię i chwałę będzie niezwykle zacięta, a w atmosferę wielkiego finału wpisuje się także pogoda, która […]

Post Fantastyczny początek Pereiry pojawił się poraz pierwszy w Volkswagen Racing Polska.

]]>
Sezon Volkswagen Golf Cup chyli się już ku końcowi i w ten weekend na Torze Poznań poznamy trzeciego mistrza jednego z najbardziej prestiżowych pucharów w Europie Środkowej. Jedyny polski tor jest dobrze znany nawet zagranicznym zawodnikom, więc walka o glorię i chwałę będzie niezwykle zacięta, a w atmosferę wielkiego finału wpisuje się także pogoda, która kibiców zgromadzonych w Przeźmierowie raczy ostatnimi promieniami iście wakacyjnego słońca. Na otwarcie weekendu, podczas dwóch pierwszych sesji treningowych, najszybszy dwukrotnie okazał się Dylan Pereira.

IMGL7033 copy

Weekend w stolicy Wielkopolski jest bardzo napięty i pierwsza sesja treningowa rozpoczęła się punktualnie o godzinie 10:00. Wtedy to 25 pucharowych Golfów zaryczało silnikami zaczynając przygotowania do ostatniego w tym roku weekendu wyścigowego. Początek nie był jednak łatwy, gdyż niskie, poranne temperatury oznaczały, że tor był bardzo śliski, a doprowadzenie opon do odpowiedniej temperatury było sporym wyzwaniem.

Z porannym chłodem najlepiej poradził sobie Dylan Pereira, który jedno okrążenie Toru Poznań pokonał w 1:44,887 sekundy. Pozostali zawodnicy nie ustępowali mu jednak na krok, przez co drugi Piotr Parys, który w ten weekend będzie walczył z Simo Muhonenem o miano najlepszego debiutanta, był zaledwie 0,091 sekundy z tyłu. Czołową trójkę uzupełnił Andre Gies, który do zawodnika wspieranego przez firmę Sonax stracił niewiele ponad 0,1 sekundy. Na uwagę zasługuje fakt, że różnice pomiędzy kierowcami były ekstremalnie małe, przez co pierwszą jedenastkę dzieliło mniej niż 0,9s. W tej grupie znaleźli się kolejno Simo Muhonen, który był czwarty i wyprzedził Jeffreya Krugera, Michała Gadomskiego, Marcina Jarosa, Sebastiana Arriolę, Adama Rzepeckiego oraz Zbigniewa Szwagierczaka, który w gościnnym starcie zamknął czołową dziesiątkę.

W drugim treningu to znów Dylan Pereira dyktował tempo poprawiając swój poranny czas o nieco ponad 0,3 sekundy. Ta sztuka nie udała się jednak pozostałym zawodnikom, którzy w większości notowali gorsze czasy niż rano, pomimo znacznego wzrostu temperatury i możliwości przejechania szybkiego okrążenia już na początku sesji. Druga lokata przypadła tym razem Marcusowi Fluchowi, który stracił do Luksemburczyka 0,272 sekundy. Czołową trójkę uzupełni Adam Rzepecki, przed Bartoszem Palusko i liderującym w klasyfikacji generalnej Jeffreyem Krugerem. Szósta lokata to kolejny popis Zbigniewa Szwagierczaka, natomiast na dalszych pozycjach uplasowali się Jerzy Dudek, Andre Gies, Patryk Strzesak oraz Jędrzej Szcześniak, który zajął dziesiątą pozycję.

Dzisiaj zawodnicy zmierzą się jeszcze z sesją kwalifikacyjną, która zadecyduje o ustawieniu na polach startowych przed obydwoma niedzielnymi wyścigami. Najlepszego zawodnika na dystansie jednego okrążenia poznamy o godzinie 15:35.

IMGL7113 copy

Wypowiedzi po sesjach treningowych na Torze Poznań:

Adam Rzepecki: - Początek jazd na torze w Poznaniu poszedł po mojej myśli. Poranek był trudny, gdyż z powodu niskich temperatur tor był bardzo śliski, jednak mimo to udało mi się wykręcić solidny czas. W drugim treningu znalazłem optymalne tempo, przez co znalazłem się na trzecim miejscu. Mam nadzieję, że w kwalifikacjach uda mi się pojechać równie dobre okrążenie.

Jeffrey Kruger: - Spokojnie zacząłem weekend wykręcając dwukrotnie piąty czas. Lubię tor w Poznaniu i już na nim wygrywałem, jednak rywale nie odpuszczają, więc zapowiada się ostra walka podczas tego weekendu. Ważne będzie niepopełnianie błędów, aby nie stracić cennych punktów. 

Dylan Pereira: -Weekend zaczął się bardzo dobrze. Dwa pierwsze czasy są pozytywnym znakiem przed resztą weekendu. W pierwszej sesji mieliśmy trochę problemów, jednak pewnie wynikało to z niskich temperatur. Mam nadzieję, że podczas kolejnych sesji uda nam się utrzymać równie dobre tempo.

Post Fantastyczny początek Pereiry pojawił się poraz pierwszy w Volkswagen Racing Polska.

]]>
/fantastyczny-poczatek-pereiry/feed/ 0
Golfy jadą dalej /volkswagen-golf-cup-2016-ewolucja/ /volkswagen-golf-cup-2016-ewolucja/#comments Tue, 06 Oct 2015 06:45:35 +0000 /?p=3234 Volkswagen Golf Cup na początku sezonu 2013 stworzył brakujący etap kariery dla polskich zawodników przed wypłynięciem na szerokie wody. Wspólna inicjatywa dealera z Tarnowa oraz Volkswagen Group Polska przez trzy lata rozrosła się do ogromnych rozmiarów i przyciągnęła kierowców z najdalszych zakątków świata. Na początku października dopełnił się żywot pucharu, jednak Janusz Gładysz, człowiek który […]

Post Golfy jadą dalej pojawił się poraz pierwszy w Volkswagen Racing Polska.

]]>
Volkswagen Golf Cup na początku sezonu 2013 stworzył brakujący etap kariery dla polskich zawodników przed wypłynięciem na szerokie wody. Wspólna inicjatywa dealera z Tarnowa oraz Volkswagen Group Polska przez trzy lata rozrosła się do ogromnych rozmiarów i przyciągnęła kierowców z najdalszych zakątków świata. Na początku października dopełnił się żywot pucharu, jednak Janusz Gładysz, człowiek który całe życie poświęcił pracy na rzecz marki Volkswagen i jest pomysłodawcą pucharu Golfa, nie byłby sobą, gdyby nie planował już kolejnego sportowego projektu.

IMGL3450 copy

Skąd pomysł na stworzenie międzynarodowego pucharu wyścigowego?

Janusz Gładysz: Ciężko wskazać jeden moment lub czynnik motywujący nas do rozpoczęcia prac nad pucharem. Cała moja rodzina od zawsze miała tak zwanego bakcyla do sportów motorowych i z każdym kolejnym etapem próbowaliśmy czegoś nowego. Wyścigi stały się integralnym elementem naszej działalności dealerskiej w firmie Gładysz i Synowie. Początkowo startowaliśmy w różnych seriach i oglądając działalność Niemców zdecydowaliśmy się przenieść to na polski grunt – najpierw przy organizacji pucharu Golfa TDI w latach 2005-2006, a później, po wsparciu się dodatkowymi doświadczeniami ze startów mojego młodszego syna Adama w pucharze Scirocco, pojawił się pomysł organizacji Volkswagen Golf Cup. Inicjatywa wyszła ze strony ówczesnych dyrektorów motorsportu i marketingu marki Volkswagen, w związku ze zmianami importerskimi na polskim rynku. Zaproponowano mi organizację sportowego pucharu, którego zadaniem, oprócz elementów sportowych i wspierania młodych talentów, byłoby budowanie wizerunku marki u młodego pokolenia. Prace ruszyły od 2012 roku pełną parą, aby zdążyć na start sezonu 2013.

Na początku października zakończy się trzeci sezon pucharu Golfa. Jest pan zadowolony z jego przebiegu?

Jak najbardziej. Organizacja tak wielkiego międzynarodowego przedsięwzięcia nie była łatwym zadaniem, jednak wydaje mi się, że podołaliśmy i pokazaliśmy, że w Polsce może powstać inicjatywa wyścigowa, która będzie dorównywała konkurencji z krajów o znacznie większych tradycjach w tym sporcie. Zainteresowanie pucharem wzrastało z każdym kolejnym rokiem, co potwierdza nasze zaangażowanie oraz poziom Volkswagen Golf Cup. Nasze samochody ścigały się na zachodnich torach, które spełniały standardy nawet takich serii jak Formuła 1, czy Mistrzostwa Świata Samochodów Turystycznych, dzięki czemu zawodnicy otrzymywali lepszy produkt, a kibice oglądali jeszcze ciekawsze wyścigi. Także my jako pierwsi w Polsce wprowadziliśmy relacje na żywo w Internecie, więc w wielu dziedzinach byliśmy pionierami.

Czy mógłby pan porównać puchar Golfa do pucharu Volkswagena Scirocco? Czy Polska seria przewyższyła w czymś niemiecką?

Puchar Scirocco był co prawda dla nas wzorcem, jednak wielokrotnie spotykaliśmy się z opiniami, także ze strony zawodników, którzy startowali w niemieckich rozgrywkach, że zrobiliśmy to z większym sercem. Kierowcy mówili, że było czuć od nas większy entuzjazm, polską gościnność oraz lepszy systemem punktowania i wynagradzania zawodników. Staraliśmy się uhonorować wszystkich tak, aby każdy po roku startów miał życiową pamiątkę, a najlepsi byli wynagradzani wysokimi nagrodami finansowymi, które wsparły ich w dalszej karierze sportowej. Uważam, że tutaj należy się wielki ukłon w stronę zarządu Volkswagen Group Polska, który wspierając młode talenty jest właśnie fundatorem tych nagród zarówno rzeczowych, jak i pieniężnych, które wspomagają wyżej wspomniany cel.

IMGL2065

Jak centrala Volkswagen Motorsport odnosi się do waszej inicjatywy?

Opinia Volkswagen Motorsport była dla mnie jednym z najbardziej wzruszających i miłych momentów związanych z organizacją pucharu. Jost Capito, szef działu sportu niemieckiej marki, podczas naszego zeszłorocznego spotkania przy okazji finałowej rundy Scirocco R-Cup na Hockenheimringu, stwierdził że organizacja naszego pucharu stoi na najwyższym światowym poziomie i nie odbiega od poziomu rozgrywek, nad którymi czuwa centrala marki. Jestem bardzo dumny z tego i zadowolony, że pomysł, który przed laty zrodził się w podczas spotkania ze Stefanem Moserem, ówczesnym dyrektorem marketingu VW Motorsport oraz szefem działu motorsportu Krisem Nissenem, przy wsparciu marki z Niemiec, a także Volkswagen Group Polska, rozrósł się do takich rozmiarów i przynosi korzyści wizerunkowe marce VW w Polsce.

Jakie są to korzyści dla wizerunki marki Volkswagen w Polsce?

Jedną z idei organizacji pucharu, oprócz walorów czysto sportowych, był także fakt, że ja cały czas jestem dealerem Volkswagena i dążę to tego, aby nasze działania i praca przynosiły korzystne efekty dla wizerunku marki na terenie całej Polski i wszystkich stacji dealerskich. Przez te wszystkie lata zauważyłem, że samochody mojej marki są kupowane przede wszystkim przez osoby starsze lub w średnim wieku. Volkswagen przez lata wypracował sobie opinię niezwykle solidnej marki, jednak moim zdaniem trzeba jeszcze pokazać, że może ona spełnić potrzeby i zainteresowania młodszego pokolenia. Sport wiąże się z emocjami, temperamentem i atrakcyjnością. To przenika do umysłów i w taki właśnie sposób można młode osoby przyciągać do marki.

Czy myśli pan, że puchar jest dobrym sposobem na zachęcanie nowych klientów do zakupu Volkswagenów?

Moim zdaniem puchar jest idealnym sposobem realizacji tego celu. Rywalizacja sportowa pokazuje, że nasze samochody, które w większości składają się z seryjnych części radzą sobie nawet z najtrudniejszymi warunkami. To zaszczepia świadomość tego, że Volkswageny są solidne i można na nich polegać. Prawdą jest jednak, że w Polsce ten potencjał chyba nie jest do końca wykorzystywany. Myślę, że składa się na to kilka czynników jak choćby fakt, że mamy tylko jeden tor i przez to ciężko jest pokazać polskiemu kibicowi nasze zawody, które w większości odbywają się zagranicą. Uważam jednak, że ten sposób jest dobry i choć może nie przełoży to się na natychmiastowe korzyści, to jednak zaszczepi to świadomość marki wśród młodych i da efekty za kilka lat.

Dlaczego puchar spotkał się z tak dużym zainteresowaniem? Co w nim jest takiego wyjątkowego?

Podczas organizacji Volkswagen Golf Cup wprowadziliśmy innowacyjne podejście, w myśl którego to wszystkie samochody należą do organizatora, który czuwa nad odpowiednim przygotowaniem maszyn. W każdej dyscyplinie sportu motorowego zawsze ci, którzy przegrywają próbują sugerować, że przeciwnicy mają mocniejsze, czasem nawet nieregulaminowe auta, a u nas ten problem został wyeliminowany. Każdy Golf przygotowany przez Volkswagen Racing Polska jest identyczny, przez co jeszcze bardziej liczą się umiejętności kierowców, którzy sami muszą postarać się o pokonanie rywali, gdyż ich maszyna nie ma przewagi nad innymi. To także było jednym z czynników, który miał wpływ na popularność pucharu. Niewątpliwym atutem były również spore nagrody finansowe, które pomagały zawodnikom w podjęciu kolejnych kroków w swojej karierze, a także klimat organizacyjny, który Volkswagen tworzy dla kierowców, sponsorów i partnerów pucharu.

Wspomina pan o zaciętej rywalizacji. Czy przez te trzy lata w pucharze pojawili się zawodnicy, których powinno się wyróżnić?

Moją rolą jest traktowanie wszystkich kierowców tak samo, więc niezręcznym byłoby, gdybym sygnalizował, że któryś z nich jest lepszy a któryś gorszy. Dla mnie wszyscy zawodnicy, którzy startowali w pucharze Golfa są wspaniałymi kierowcami. Zarówno panowie, jak i panie, które pojawiają się u nas co roku. Walka jest naprawdę bardzo wyrównana, często kilkunastu kierowców mieści się w jednej sekundzie podczas kwalifikacji, więc stawka jest bardziej wyrówna niż w Formule 1!

Przez pierwsze dwa lata byliście znani jako Volkswagen Golf Cup, jednak obecnie jest to Volkswagen Golf Cup. Dlaczego zmieniliście nazwę?

Przed pierwszym sezonem prowadziliśmy rozmowy z wieloma potencjalnymi partnerami i ostatecznie wybór padł na firmę Castrol. Liczyliśmy, że ta strategiczna współpraca potrwa przez całe trzy lata, jednak z nie do końca wiadomych przyczyn Castrol wycofał się po drugim sezonie. Nie da się ukryć, że miało to na nas spory wpływ, gdyż zmniejszony budżet pociągnął za sobą duże reperkusje i trudności organizacyjne. Dopełniając odpowiedź i żeby zakończyć ten temat, mogę powiedzieć, że decyzja ta boleśnie dotknęła nas jako organizatorów, ale również i zawodników. Musieliśmy ograniczyć liczbę rund, wsparcie dla kierowców, szczególnie polskich oraz ograniczyć działania marketingowe. Żałujemy, że Castrol, który jest tak głęboko zakorzeniony w sportach motorowych odstępując od swoich deklaracji o trzyletniej współpracy, złamał zasady, które od lat deklaruje w tej dziedzinie.

VWGC2015_Testy_przedsezonowe_Slovakiaring_9769

Czy doświadczenia zebrane podczas organizacji pucharu przekładają się na działalność dealerską?

Oczywiście, że tak. Dla nas sport motorowy jest bardzo ważnym elementem promocji i marketingu, dlatego też chcąc sprzedawać nasze samochody nie tylko reklamujemy się w tradycyjny sposób, ale aktywnie korzystamy z wyścigów, aby pokazać, że Volkswageny są niezawodne i dają sobie radę w trudnych warunkach. Ponadto w skład naszej ekipy wyścigowej wchodzą mechanicy oraz inżynierowie, którzy na co dzień pracują w firmach dealerskich. Dzięki pracy w przy samochodach wyścigowych i najnowocześniejszych technologiach mogą oni podnosić swoje kwalifikacje, co ma bezpośredni wpływ na podniesienie jakości usług.

Jaki wpływ puchar wywarł na polskie sporty motorowe?

Moim zdaniem umiarkowany. Podczas organizacji pucharu Golfa TDI w latach 2005-2006 miałem nadzieję, że będzie to pewnego rodzaju motorem napędowym do zmian w naszym kraju, zwłaszcza że nasza lokalna inicjatywa padała na podatny grunt po światowych sukcesach Roberta Kubicy. Czas pokazał jednak, że przez ostatnie 10 lat niewiele się zmieniło. Nie wiem dlaczego tak jest, jednak u nas cały czas na sporty motorowe nie patrzy się tak jak na inne dyscypliny sportu. Szkoda, zwłaszcza że samochodów jest coraz więcej, młodzi ludzie mają znacznie większe możliwości zakupu auta i przydałoby się wykształcenie kultury samochodowej w naszym kraju oraz danie możliwości realizacji swojej pasji w bezpiecznych warunkach, a nie na drogach publicznych. Liczyliśmy, że inne marki otrzymają dzięki temu pozytywny bodziec i również zaangażują się w sport motorowy rozwijając polski rynek. Na pewno nasza działalność przyniosła pewne zmiany, jednak jest to umiarkowany efekt, gdyż nie tylko nasza, ale i inne inicjatywy motorsportowe, nie pociągnęły za sobą budowy torów, czy większego zainteresowania mediów.

Czy sezon 2015 będzie ostatnim dla Volkswagen Golf Cup?

Wiele osób zadaje mi to pytanie, zarówno zawodnicy, jak i zespoły oraz organizacje sportowe. Nasza koncepcja w założeniu przewidziana jest na dwa lata. W jej skład wchodzi większe skoncentrowanie się na rynku polskim, gdzie pomimo zaledwie jednego toru organizowalibyśmy na nim minimum 2 lub 3 rundy. Pomysł zakłada również znaczącą zmianę formatu, gdyż chcemy organizować wyścigi według jednej z dwóch opcji poniżej przedstawionych:
-  jeden wyścig 1-godzinny z obowiązkowym zjazdem do pit stopu na obowiązkową 2-3 minutową przerwę na wymianą opon lub ewentualna zmianę kierowcy lub
- dwa wyścigi po 30 min. każdy z odstępem pomiędzy wyścigami max. 3 godz. i również w tej opcji istniałaby możliwość wymiany kierowców.
Samochody zostałyby znacząco zmodyfikowane na potrzeby innego typu rywalizacji, a co najważniejsze, trafiłyby w ręce kierowców lub zespołów, którzy sami zajmowaliby się ich obsługą.

Dlaczego zawodnicy mieliby skusić się na taką opcję? Czy nie lepiej byłoby zachować obecny format, w którym nie trzeba martwić się o przygotowanie samochodu?

Doświadczenia zebrane podczas ostatnich trzech lat pozwalają nam na udzielenie znaczącego wsparcia technicznego dla każdej z ekip, a także gwarantują pełną kontrolę nad przestrzeganiem zasady równości technicznej samochodów. Ten system byłby jeszcze tańszy, co stworzyłoby możliwość startów dla kierowców dysponujących niewielkimi budżetami. To ułatwia również treningi w dowolnych terminach, niezależnych od organizatora, a także prezentowania samochodu na różnego rodzaju eventach motoryzacyjnych co ułatwi współpracę i pozyskiwanie sponsorów.

IMGL3203

W jakim stopniu Volkswagen byłby zaangażowany w organizację pucharu po przejęciu wyścigowych Golfów?

Nadal chcemy wspierać rozwój sportu motorowego oraz kierowców wyścigowych. Nadal bylibyśmy odpowiedzialni za wyścigowe weekendy, a w szczególności sprawy organizacyjno-regulaminowe oraz oczywiście za kontrolę techniczną, doradztwo w obsłudze Golfów, a także dostawę części zamiennych – to jest opon, paliwa itp. Na zawodników czekałoby również miasteczko Volkswagena, czyli boksy i strefa gościnna, no i oczywiście mamy nadzieję, że nadal ciekawe i wysokie nagrody dla kierowców.

Czy mógłby pan zdradzić więcej na temat formatu nowej odsłony pucharu?

Tak jak wspomniałem przy tej nowej formie staralibyśmy się aby sam weekend wyścigowy byłby bardziej skondensowany. Jedna sesja treningowa zostałaby rozegrana w piątkowe popołudnie, natomiast kolejny dzień stałby pod znakiem kwalifikacji oraz wyścigu. Wszystko po to, aby zredukować koszty logistyczne oraz ułatwić starty zawodnikom, którzy w trakcie tygodnia realizują inne obowiązki zawodowe. Warto przy tym zaznaczyć, że krótszy weekend nie oznacza mniejszej ilości jazdy.

Czy wiadomo już na jakich torach będzie rywalizować nowy puchar?

Powyższe plany są jak na razie jeszcze w fazie koncepcji. Jeśli będziemy je realizowali to chcielibyśmy aby znalazło się w nim sześć rund. Jak wspomniałem dwie lub trzy z nich miałyby zostać rozegrane w Polsce, natomiast pozostałe za granicą. Myślimy tutaj o niemieckim Lausitzringu, który jest nowoczesnym i bliskim polskiej granicy obiektem goszczącym DTM. Najpewniej odwiedzimy także czeskie Brno, natomiast pozostałe lokalizację rozważamy Hungaroring na Węgrzech,  może Red Bull Ring w Austrii lub jakiś inny znany i prestiżowy tor.

Post Golfy jadą dalej pojawił się poraz pierwszy w Volkswagen Racing Polska.

]]>
/volkswagen-golf-cup-2016-ewolucja/feed/ 0
Wielki finał sezonu Volkswagen Golf Cup /wielki-final-sezonu-volkswagen-golf-cup/ /wielki-final-sezonu-volkswagen-golf-cup/#comments Wed, 30 Sep 2015 09:59:19 +0000 /?p=3231 Emocje po ostatniej rundzie na czeskim torze Automotodrom Brno nie zdążyły jeszcze opaść, a zawodnicy już stoją w blokach startowych przed kolejnym, najważniejszym w tym roku starciem na Torze Poznań. Obiekt położony w stolicy Wielkopolski jest dobrze znany międzynarodowej stawce 25 zawodników z 10 krajów świata, gdyż puchar Golfa GTI od początku istnienia nieprzerwanie gości […]

Post Wielki finał sezonu Volkswagen Golf Cup pojawił się poraz pierwszy w Volkswagen Racing Polska.

]]>
Emocje po ostatniej rundzie na czeskim torze Automotodrom Brno nie zdążyły jeszcze opaść, a zawodnicy już stoją w blokach startowych przed kolejnym, najważniejszym w tym roku starciem na Torze Poznań. Obiekt położony w stolicy Wielkopolski jest dobrze znany międzynarodowej stawce 25 zawodników z 10 krajów świata, gdyż puchar Golfa GTI od początku istnienia nieprzerwanie gości na najważniejszym obiekcie w Polsce. Wizyta w Poznaniu, zgodnie z tradycją, będzie stanowiła ostatnią rundę sezonu, podczas której w dwóch wyścigach poznamy nowego mistrza serii Volkswagen Golf Cup. 

imgl5068-copy

Finałowa odsłona tegorocznego cyklu

25 kierowców reprezentujących barwy aż 10 krajów świata zawita w najbliższy weekend na usytuowany w stolicy Wielkopolski – Tor Poznań. Wizyta na szybkiej i krętej nitce toru zawsze dostarcza wiele emocji, ponieważ to właśnie tutaj co roku wyłaniany jest mistrz wyścigowego pucharu organizowanego przez Volkswagen Racing Polska. W tym sezonie aż czterech kierowców (Jeffrey Kruger, Dylan Pereira, Marcus Fluch i Michał Gadomski) ma jeszcze szansę na sięgnięcie po upragniony tytuł, a w najlepszej sytuacji przed rozpoczęciem rywalizacji jest Jeffrey Kruger, który w pięciu dotychczasowych rundach zgromadził równo 400 punktów. Ze stratą 46 „oczek”, do poznańskiej rundy przystąpi drugi w klasyfikacji generalnej Dylan Pereira, natomiast trzecim najszybszym zawodnikiem bieżącego sezonu jest Marcus Fluch z 50-punktową stratą do lidera. Matematyczne szanse na końcowy sukces zachował również tracący do Krugera 83 punkty Michał Gadomski. Przypomnijmy, iż w dwóch wyścigach wchodzących w skład jednej rundy do zdobycia jest aż 100 punktów, co oznacza, że emocje będą nam towarzyszyły aż do ostatnich metrów rywalizacji. Oprócz licznych nagród pieniężnych i rzeczowych, na zwycięzcę tegorocznego cyklu Volkswagen Golf Cup czekać będzie jeszcze jedna niespodzianka. Zaliczy on bowiem gościnny występ w finałowej rundzie serii Audi Sport TT Cup, która odbędzie się w dniach 16-18 października na niemieckim torze Hockenheim.

 

Treningi, sesja kwalifikacyjna i wyścigi

Początek weekendu będzie podczas finałowej rundy Volkswagen Golf Cup bardzo pracowity. Rywalizacja w Poznaniu przewidziana jest na dwa dni, co oznacza, że będą one niezwykle napięte. Większość kierowców Tor Poznań zna bardzo dobrze, dlatego będą oni mogli skupić się na jeszcze lepszym ustawieniu swoich pucharowych Golfów GTI.

Wyścigowy weekend Volkswagen Golf Cup rozpocznie się w piątek, 2 października – wtedy też odbędą się sesje treningowe, z których pierwsza zaplanowana jest na godz. 10:00. Wolne przejazdy trwające po pół godziny mają posłużyć całej stawce między innymi do znalezienia idealnego ustawienia ciśnień w oponach dostarczanych przez koreańską firmę Hankook. Po krótkiej przerwie i analizie pierwszych pokonanych okrążeń Toru Poznań, o godzinie 12:55 kierowcy znów pojawią się za kierownicami swoich Golfów GTI podczas drugiego treningu, który będzie bezpośrednim sprawdzianem przed sesją kwalifikacyjną, zaplanowaną na godz. 15:35 tego samego dnia. O godz. 16:05 poznamy kolejność ustawienia całej stawki do obu sobotnich wyścigów.

Sobota, 3 października będzie stała pod znakiem ostrej walki w dwóch wyścigach, które wyłonią mistrza cyklu Volkswagen Golf Cup. Start do pierwszej rywalizacji zaplanowany jest na godzinę 9:45, natomiast przed drugim, ostatnim w tym roku biegiem, kierowcy ustawią się na polach startowych punktualnie o 14:00. Zwieńczeniem finałowej rundy Volkswagen Golf Cup będzie uroczyste zakończenie sezonu 2015 zaplanowane na sobotnie popołudnie.

 

Push – to – Pass

Tym, co ułatwi zawodnikom wyprzedzanie na polskim obiekcie i jednocześnie ubarwi rywalizację w finałowej rundzie Volkswagen Golf Cup będzie system Push – to – Pass. Jest to rozwiązanie zastosowane w pucharowych Golfach przygotowanych przez Volkswagen Racing Polska od początku istnienia pucharu. Podczas rundy na Torze Poznań zawodnicy będą mogli zwiększyć moc wyścigowego Golfa o dodatkowe 50 KM (do 310 KM) 19 razy podczas jednego wyścigu. Za każdym razem system Push – to – Pass zwiększy moc auta na 10 sekund z tym, że kolejny „strzał” będzie można wykonać dopiero po upływie kolejnych 10 sekund. W przeszłości mogliśmy zaobserwować, że umiejętne wykorzystanie dodatkowej mocy może być kluczowe w walce o zwycięstwo. Liczba wyświetlana na bocznych szybach pucharowych samochodów pokazuje ile razy kierowca może jeszcze użyć 50-konnego „dopalacza”. Aktywację układu Push – to – Pass sygnalizuje także niebieska lampka umieszczona za przednią szybą każdego z Golfów GTI.

imgl5849-copy

Znajomy Poznań

Podczas szóstej rundy Volkswagen Golf Cup przed zawodnikami będzie stało sporo wyzwań. Jazdy zaplanowane na piątek i sobotę z pewnością będą stanowiły duży wysiłek fizyczny, jednak kierowcy pucharowych Golfów GTI już nie raz w tym sezonie dowodzili o świetnym przygotowaniu i wytrzymałości fizycznej.

Pierwsze wyścigi na Torze Poznań były organizowane od roku 1977, kiedy na początku grudnia oddano do użytku nowy obiekt samochodowo-motocyklowy. Trzy lata później w obrębie pętli otwarty został także tor kartingowy. Obiekt w stolicy Wielkopolski powstał na miejscu starych pasów startowych Portu Lotniczego Poznań-Ławica. Nitka po której ścigać się będą kierowcy serii Volkswagen Golf Cup liczy ponad 4 kilometry długości i złożona jest z 14. szybkich, długich i technicznych zakrętów. Na Torze Poznań kibice mogli w przeszłości podziwiać jazdę takich sław jak: Robert Kubica, Michael Schumacher, Lewis Hamilton, czy Jackie Stewart.

 

Volkswagen Golf Cup 2015 – 6. runda – harmonogram

Piątek, 2. października

10.00 – 10.30 – Trening 1

12.55 – 13.25 – Trening 2

15.35 – 16.05 – Sesja kwalifikacyjna

 

Sobota, 3. września

09:45 – 10.25 – Wyścig 1

14.00 – 14.40 – Wyścig 2

 

Wypowiedzi przed VI rundą Volkswagen Golf Cup 2015 na Torze Poznań:

Adam Gładysz, koordynator sportowy Volkswagen Golf Cup: - Sezon 2015 minął bardzo szybko! Dopiero co zaczynaliśmy przedsezonowe testy na torze Slovakia Ring, a przed nami już finałowa runda na Torze Poznań. Za nami kolejny emocjonujący sezon i niesamowita rywalizacja zawodników reprezentujących barwy 10 różnych krajów świata. Ostatnia runda odbędzie się na naszym domowym torze w Poznaniu, której z pewnością będą towarzyszyć wielkie emocje – cały czas aż czterech zawodników liczy się bowiem w walce o mistrzowski tytuł! Chciałbym zaprosić wszystkich kibiców do śledzenia przebiegu rywalizacji i poczucia na własnej skórze emocji towarzyszących każdej rundzie Volkswagen Golf Cup. Osobiście trzymam kciuki za wszystkich kierowców. Mam nadzieję, że zwycięży sport i walka fair play!

Jeffrey Kruger: - Jadę do Poznania mając na uwadze sytuację w klasyfikacji generalnej i głównym celem na ten weekend będzie zdobycie tytułu mistrzowskiego Volkswagen Golf Cup. Spróbuję oczywiście wygrać także wyścig, jednak priorytetem będzie uniknięcie niepotrzebnych przygód i ewentualnego kontaktu z innym rywalem. Po ciężkiej rundzie w Czechach mam nadzieję na lepsze tempo. W ubiegłym sezonie Tor Poznań gościł nasz puchar dwukrotnie, więc ze znajomością obiektu nie powinno być problemu. Już nie mogę doczekać się nadchodzącej rundy!

Piotr Parys: - Przed nami ostatnia runda mojego debiutanckiego sezonu w cyklu Volkswagen Golf Cup. Tor Poznań jest jednym z moich ulubionych obiektów, dlatego dam z siebie wszystko, aby dojechać do mety na jak najlepszej pozycji. Jestem bardzo zadowolony ze swojego tempa podczas ostatniego weekendu na torze w Brnie, gdzie udało mi się minąć linię mety na bardzo dobrych miejscach. Oczywiście, postaram się utrzymać dobrą passę i powalczyć z Simo Muhonenem o tytuł najlepszego debiutanta roku 2015 w klasyfikacji generalnej. Jest to jedyna runda rozgrywana w Polsce, co zawsze budzi dodatkowe emocje. Mam bardzo przyjemne wspomnienia z Torem Poznań, na którym w ubiegłym roku byłem drugi w dwóch wyścigach KIA Lotos Race. Tym razem z pewnością osiągnięcie takiego wyniku będzie dużo większym wyzwaniem, ale stanę do walki i dam z siebie wszystko aby poprawić ten rezultat, trzymajcie kciuki!

Simo Muhonen: - Przed nadchodzącą rundą w Poznaniu dam z siebie wszystko i spróbuję wyeliminować błędy, które kosztowały mnie podium w Brnie. Celem oczywiście będzie powrót do czołowej trójki, a jeśli chodzi o klasyfikację generalną będę skupiał się na walce z Piotrkiem Parysem o miano najlepszego debiutanta. W Poznaniu wielu kierowców ma zdecydowanie większą wiedzę odnośnie tego toru ode mnie, jednak przez ostatni czas przygotowywałem się mocno i oglądałem sporo onboardów. Sytuacja ta jest jednak dość podobna do Brna, gdzie opuściłem dwie sesje testowe a i tak poradziłem sobie całkiem nieźle. Dam z siebie wszystko i zobaczymy, jakie będzie moje tempo w porównaniu do reszty zawodników.

Post Wielki finał sezonu Volkswagen Golf Cup pojawił się poraz pierwszy w Volkswagen Racing Polska.

]]>
/wielki-final-sezonu-volkswagen-golf-cup/feed/ 0